Gospodarka

„Pielgrzym”

Kiedy miłość twą nadrzędną wartością Czyny idą w parze z wyważonym słowem Kiedy w twoich oczach tli się iskra dobra Nie obchodzi mnie to kto jest twoim Bogiem Wielu traci oddech walczy w cudzych wojnach Pielęgnuję czysty umysł wolną wolę Na rozdrożu, ja pielgrzym pokoju Nie zwiedzie ze szlaku blask świateł Babilonu

Nie jestem stąd, choć tu się urodziłem Wędrowiec z plecakiem pełnym wspomnień i marzeń Droga pod stopami, kurz na butach W sercu kompas, który wskazuje na prawdę Nie kupuję kłamstw w promocji Nie noszę łańcuchów, choć wielu je nosi Z dala od stad, z dala od trzody Gdzie wiatr gra na strunach wolności

Życie jest dla mnie ciekawe i hojne Władza gorsza od szarańczy o branży nic nie wspomnę Fani wiedzą czego spodziewać się po mnie Zrywam się o świcie a nie cierpię na insomnię Na systemach żel, ziemia, powietrze Z ogrodu Edenu po środowiska miejskie Przeszedłem drogę, której nie ma na mapach Wolność ma cenę, ma smak i ma zapach Wciąż prowadzą mnie bębny Przydrożne kwiaty, którym wazon jest zbędny Żeby iść nie potrzeba mi za wiele Wróg mojego wroga nie był moim przyjacielem To wspomnienie spod trzepaka Ptak urodzony w klatce nie wie, że potrafi latać

„Pielgrzym” – Lukasyno feat. Włodi, Błogosławieni (Step Records, 2023). Tekst za: Genius Lyrics Utwór wykorzystany w celach kulturalnych/komentatorskich zgodnie z zasadami dozwolonego użytku. © Step Records / My Music. Wszystkie prawa należą do autorów i wydawcy.